Zakopane, teatr, bal, domówka. Tak będziemy witać 2024 rok!

Kilka dni temu przed Teatrem Miejskim spotkaliśmy mieszkańca, który usiłował wejść do środka. - Chcę kupić bilety na operetkę. Te drzwi są zamknięte. Którędy mogę wejść? - zadawał nerwowe pytania. Inowrocławianin spędzi ostatnie chwile mijającego roku na koncercie sylwestrowym „Czar operetki na cały rok”. W niedzielny wieczór, 31 grudnia, o godzinie 20 oraz 22.30 muzycy zabiorą bowiem publiczność w niezapomnianą podróż muzyczną przez najpiękniejsze i najbardziej popularne historie operetki.

Wśród nas są i tacy, którzy na ostatnią zabawę w roku wybierają się aż na południe Polski. - Sylwestra spędzimy w Zakopanem. Wraz z małżonką wybieramy się na koncert plenerowy. To nasza rodzinna tradycja. Na Podhalu zostaniemy do 7 stycznia - mówi Kazimierz Drabik z Inowrocławia. Zapowiada się szampańska zabawa w doborowym towarzystwie. W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia na scenie w Zakopanem zobaczymy największe polskie gwiazdy, na czele z trzema divami - Marylą Rodowicz, Edytą Górniak i Justyną Steczkowską.

Waldemar Gilas, uczestnik 10. edycji programu „Rolnik szuka żony” zdradził nam, że wejdzie w Nowy Rok tanecznym krokiem. W programie wielokrotnie podkreślał, że jest miłośnikiem tańca towarzyskiego, więc na zabawie sylwestrowej będzie miał okazję popisać się na parkiecie. W ramionach trzymać będzie swoją ukochaną, którą poznał dzięki udziałowi w „Rolniku”. -_ Wybieramy się z Dorotką na bal sylwestrowy do „Restauracji w Starym Kinie” w Barcinie - _zdradza nam Waldemar Gilas, rolnik z Radłowa.

Jolanta i Dariusz z „Sanatorium miłości” zaskarbili sobie sympatię naszych czytelników w mijającym roku. Towarzyszyliśmy im podczas wesela i ślubu. Później z zapartym tchem śledziliśmy dalsze losy zakochanych: podróż poślubną czy przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. Na zabawę sylwestrową Jola i Dariusz wybierają się do „Gościńca nad Gopłem” w Kruszwicy. Na imprezie nie zabraknie świadkowej i świadka z osobami towarzyszącymi. Przed małżonkami noworoczny wyjazd zaplanowany na styczeń. - Wybieramy się do SPA do Jastrzębiej Góry w ramach ślubnego prezentu - mówi Jolanta Kosiec.

Szulerzy to zespół założony w 2001 roku w Inowrocławiu przez muzyków, których kręci połączenie rhythm and bluesa i rock and rolla, doprawiony szczyptą gatunków swing oraz soul. - U mnie zawsze wszystko jest last minute - nie tylko wczasy, ale sylwester też. Mamy z mężem pomysł zrobienia „objazdu” po znajomych i rodzinie, żeby złożyć życzenia noworoczne jak największej liczbie osób - zaczynając od Torunia, gdzie mieszkamy, a kończąc o 24.00 w Poznaniu. Na pewno wpadniemy też do Inowrocławia, w którym mieszkają gitarzysta Marcin Szulkowski i perkusista Miłosz Szulkowski, którzy organizują domową imprezę w stylu lat 50-tych i 60-tych, czyli tego, co jako zespół lubimy najbardziej. A w Poznaniu odwiedzimy mieszkającego tam basistę Przemka Kazimierskiego – zdradza swoje plany Emilia Wikarska-Karbowiak, wokalistka zespołu Szulerzy.

Sylwester może być również okazją do tego, aby odpocząć. Szczególnie, jeśli taniec towarzyszy komuś na co dzień. - Dlatego że jestem aktywna tanecznie, społecznie, sylwestra spędzam w domu z najbliższymi. Kiedyś muszę odpocząć. W piątek mam ostatnią zumbę w tym roku. Więc taniec i zabawa zaliczone. Od wtorku od nowa. Muzyka i taniec towarzyszą mi przez cały rok, a przyznaję, że jestem zmęczona - wyznaje Sławka Kroczyk, instruktorka zumby. Za piosenkarką Jowitą Łasecką równie intensywny rok. Wokalistka koncertuje na największych scenach w Polsce w towarzystwie Natalii Kukulskiej czy Margaret. 31 grudnia odpocznie od dużych imprez. - Nie mam żadnych planów na sylwestra. Będę odpoczywać w domu - mówi Jowita Łasecka, wokalistka pochodząca z Inowrocławia.