Śmieci mogą wkrótce być dużo droższe

Zakład w Lulkowie powstał na mocy Porozumienia Międzygminnego 14 gmin, które współfinansowały jego powstanie i zobowiązały się, że będą do niego dostarczać odpady. Do porozumienia przystąpiły w 2008 roku gminy powiatów gnieźnieńskiego o wrzesińskiego. Budowa Zakładu Zagospodarowania Odpadów kosztowała ponad 81,5 mln złotych. Ponad 46 mln to dofinansowanie z Unii Europejskiej.

Zakład, którym zarządza spółka Urbis, ruszył w 2015 roku, ale Trzemeszno nie oddawało tam do tej pory odpadów. Władze gminy odwlekały termin ponieważ w Lulkowie trzeba płacić za tonę śmieci więcej. Wiosną tego roku burmistrz Krzysztof Dereziński zobowiązał się jednak na konwencie Porozumienia Międzygminnego, że trzemeszeńskie odpady będą dowożone do Lulkowa. Jako datę podano początek lipca tego roku.

Według cennika w nowym Zakładzie Zagospodarowania Odpadów cena oddanej tony śmieci zmieszanych to koszt 245 zł. A cena na gminnym składowisku nie przekracza 200 zł. Jednak zgodnie z wprowadzanymi zmianami w przepisach, gminne składowiska muszą być zamykane. W ZZO w Lulkowie można odzyskiwać i utylizować sporą część dostarczanych śmieci.

- Oczywiście w interesie gminy jest dążenie, aby opłata za przyjęcie odpadów była jak najniższa, gdyż ma ona bezpośredni wpływ na koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi - informuje trzemeszeński ratusz.

Krótko mówiąc, im wyższa cena za tonę, tym wyższe koszty dla mieszkańców. Jednak Trzemeszno jest jedną z 14 gmin i musi dostosować się do postanowień pozostałych samorządów. Burmistrz Krzysztof Dereziński nie zdradza, jaka będzie cena wywozu odpadów dla mieszkańców po 1 lipca.Wiadomo, że gmina zabiegała o to, aby jej składowisko mogło dalej być czynne. To jednak wymaga zgody Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Takie rozwiązanie nie jest jednak w interesie spółki Urbis, która zarabia na każdej tonie.