MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Remont wiaduktu w Mogilnie będzie kosztować sporo czasu i pieniędzy

Agnieszka Nawrocka
Prace na wiadukcie się przeciągają. Nie zakończą się w październiku
Prace na wiadukcie się przeciągają. Nie zakończą się w październiku Agnieszka Nawrocka
Kierowcy muszą się przyzwyczaić do utrudnień w centrum Mogilna. Remont wiaduktu nad torami kolejowymi potrwa dłużej niż planowano. Prace nie zakończą się w październiku.

To nie jest dobra wiadomość dla kierowców jeżdżących po Mogilnie. Będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Burmistrz Leszek Duszyński przyznaje: - Obawiam się, że remont będzie trwał dłużej.

Utrudnienia jeszcze sporo potrwają

Remont trwa od lipca. Zanim go rozpoczęto poszerzono przeprawę przez tory kolejowe. Samochody - osobowe oraz ciężarowe - a także piesi muszą pokonywać trasę z centrum miasta do zachodniej części Mogilna wąską przeprawą. Zmiana organizacji ruchu powoduje wielkie korki w szczycie komunikacyjnym. Najgorzej jest w wtedy, gdy jedzie pociąg. Wiadukt umożliwiał samochodom płynną jazdę przez cały czas. Teraz zamknięte rogatki zatrzymują cały ruch.

Prace opóźniają się przez ruch kolejowy oraz konieczność wykonania dodatkowych prac. W trakcie prowadzenia remontu okazało się, że nasyp wiaduktu nie jest stabilny. Wiadukt nie był generalnie remontowany przez kilkadziesiąt lat.

O remoncie mówiono już od bardzo dawna

Od przynajmniej dziesięciu lat mówiono o konieczności modernizacji. Okazuje się, że nasypy jedynie zabezpieczano dolewając asfaltu. Jest go już kilkadziesiąt centymetrów.

Warto także przypomnieć, że zanim remont rozpoczęto burmistrz Leszek Duszyński mówił, że to będą specjalistyczne i skomplikowane prace. Liczono się, że może będą potrzebne dodatkowe roboty i dodatkowe koszty. Wzmocnienie wiaduktu może dodatkowo kosztować nawet 200 tysięcy złotych.

Pociągi mają pierwszeństwo

Prace nie mogą iść tak szybko, jak oczekiwaliby tego mieszkańcy. A to dlatego, że na czas wykonywania prac dla bezpieczeństwa musi być wyłączana trakcja kolejowa. Gmina jeszcze przed podpisaniem umowy z wykonawcą remontu, firmą „Gotowski” ustalała z PKP harmonogram robót. Muszą one być zgrane z kursowaniem pociągów. Chodzi tu nie tylko o normalny rozkład jazdy, ale także z innymi pracami wykonywanymi na trasie pociągów. Na razie ratusz nie podaje, do kiedy przeciągnie się remont.

Kiedy w lutym podpisywano umowę z wykonawcą zakładano, że inwestycja zakończy się do końca października. Miała także kosztować 1,5 mln złotych. Dodajmy, że od jesieni kierowcy mieli jeździć nie tylko nowym wiaduktem. Zapadła decyzja o wprowadzeniu zmiany organizacji ruchu po remoncie. Przed wiaduktem ma powstać rondo. Mowa o skrzyżowaniu ulic Mostowej, Dworcowej, Hallera. Rada Miejska zgodziła się, aby przeznaczyć 50 tysięcy złotych na zapłacenie za projekt nowej organizacji ruchu oraz wykonanie ronda. Zmiana organizacji ruchu ma zostać wprowadzona po zakończeniu modernizacji wiaduktu nad torami.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mogilno.naszemiasto.pl Nasze Miasto