Mieszkańcy Strzelna od lat walczą o obwodnicę. W ich miasteczku krzyżują się aż trzy drogi krajowe. Dziennie przejeżdża pod ich domami 20 tysięcy samochodów. Kilkanaście dni temu na przejściu dla pieszych zginęła 80-letnia mieszkanka, ich sąsiadka, znajoma, przyjaciółka...
To nieszczęście sprawiło, że mieszkańcy zjednoczyli się z jeszcze większą siłą niż wcześniej. Zapowiadają, że będą walczyć o poprawę bezpieczeństwa w Strzelnie. Ich głos dotarł do Warszawy.
Dzięki decyzji premiera Mateusza Morawieckiego obwodnica Strzelna zostanie wpisana do rządowego programu budowy stu obwodnic w naszym kraju
Wczoraj z mieszkańcami Strzelna spotkał się wojewoda Mikołaj Bogdanowicz. - Dzięki decyzji premiera Mateusza Morawieckiego obwodnica Strzelna zostanie wpisana do rządowego programu budowy stu obwodnic w naszym kraju - zapewniał.
Pisaliśmy o tym w artykule: Obwodnica Strzelna na rządowej liście stu obwodnic?
Zapowiadany na dzisiejsze popołudnie protest nie został jednak odwołany. Mieszkańcy jeszcze liczniej niż zwykle stawili się u zbiegu ulic Michelson i Kolejowej, by wykrzyczeć światu swoje żądania.
Mamy trzy dni do wyborów. Musimy do takich deklaracji podchodzić sceptycznie. Już wiele w przeszłości nam obiecano
- Wczoraj padły w Strzelnie ważne deklaracje. Mamy trzy dni do wyborów. Musimy do takich deklaracji podchodzić sceptycznie. Już wiele w przeszłości nam obiecano - mówił Jacek Paczkowski, jeden z inicjatorów protestu. Podkreślał, że jeśli nawet politycy dotrzymają słowa, to Strzelno doczeka się obwodnicy najwcześniej w 2025 roku. - Tylko my do tego czasu na tym naszym poligonie musimy przeżyć. Dlatego musimy wymóc poprawę bezpieczeństwa naszych ulic - przekonywał.
W trakcie protestu mieszkańcy blokowali główne drogi przecinające Strzelno. Podpisywali się też pod petycjami do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Żądają w nich między innymi doświetlenia przejść dla pieszych, sygnalizacji świetlnej na żądanie, progów zwalniających. Żądają utworzenia dodatkowych przejść dla pieszych na ulicach Michelsona i św. Ducha. Żądają też montażu fotoradarów i budowy barier drogowych.
- Są to postulaty o to, by już teraz w Strzelnie było bezpieczniej, ponieważ jako mieszkańcy nie chcemy, by doszło do kolejnej tragedii, aby nie zginęła tu kolejna mieszkanka, mieszkaniec naszego miasta - mówił Paweł Poliwka.
Strzelnianie zapowiadają, że jeśli ich postulaty nie będą realizowane, znów wyjdą na ulice.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?