Honorowi dawcy z Mogilna nie boją się koronawirusa. Oddają krew i ratują komuś życie

W ub. tygodniu ekipa inowrocławskiego Oddziału Terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa od 40 dawców w Mogilnie pobrała po 450 ml życiodajnej tkanki, czyli dokładnie 18 litrów. W tym gronie większość stanowiły osoby, które systematycznie wspierają placówki służby zdrowia.

Zgodnie z przepisami, w ciągu roku zdrowi mężczyźni mogą oddać krew sześciokrotnie, a kobiety - czterokrotnie. 18 marca na listę dawców, podczas trzeciej w tym roku akcji oddawania krwi w Mogilnie, wpisali się: Edyta Baj, Karolina Bonkowska, Marlena Gospodarek, Renata Rzymowska, Julia Wilk, Maciej Kwiatkowski, Mateusz Kurek, Remigiusz Grabowski, Robert Rogalewski, Paweł Iwiński, Przemysław Zabawa, Mieczysław Simiński, Przemysław Pietrzak, Adrian Tubaczka, Michał Cajmer, Konrad Zbieranek, Sławomir Powała i inni.

- Krew i jej składniki są podawane pacjentom wymagającym między innymi przewlekłego leczenia oraz pacjentom oczekującym na zabiegi i ofiarom wypadków komunikacyjnych. Jedna jednostka krwi może uratować zdrowie trzem osobom - podkreśla Aniela Zabłocka, kierownik Oddziału Terenowego RCKiK w Inowrocławiu.

A o tym, że nasi wolontariusze nie rezygnują z pomocy chorym świadczy też przykład z Gniewkowa. 25 marca do mobilnego punktu poboru życiodajnej tkanki zgłosiła się rekordowa liczba dawców - to dla chorej mieszkanki Murzynka. - Byliśmy w stanie przyjąć tylko 65 kobiet i mężczyzn. Natomiast pozostałe osoby będą miały okazje do oddania krwi we wtorek, 31 marca. Nasz krwiobus stanie w rynku, w godz. 11-17- potwierdza Aniela Zabłocka.

Z kolei w środę,1 kwietnia, w godz. 13-17, akcja poboru krwi odbędzie się w Strzelnie, w mobilnym punkcie przed siedzibą urzędu miasta.

Przypomnijmy: krew mogą oddać osoby zdrowe w wieku 18-65 lat, posiadające dowód tożsamości ze zdjęciem i nr PESEL. Dawcy przysługuje posiłek regeneracyjny w postaci m.in. ośmiu czekolad, a także ustawowy dzień wolny od pracy oraz zwrot kosztów podróży.

19951017