Łżykwiat Kasztelański na Zamku w Inowłodzu otworzył sezon rekonstrukcji historycznych okresu średniowiecza
Łżykwiat Kasztelański na Zamku Kazimierza Wielkiego w Inowłodzu to gratka nie tylko dla miłośników średniowiecza, ale też atrakcyjna propozycja weekendowa dla rodzin z dziećmi. Dość tajemniczo brzmiąca nazwa "łżykwiat" to nic innego, jak kwiecień ze staropolskiego. Nazwa pochodzi stąd, że miesiąc ten „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Impreza otwiera sezon dla rekonstruktorów, a gawiedzi pokazuje, jak żyli, bawili się, gotowali i walczyli ludzie w średniowieczu.
- Zamek zbudował Kazimierz Wielki, a przebudował Władysław Jagiełło, więc staramy się mieścić w tej przestrzeni kazimierzowsko-władysławowskiej, czyli między 1351 a 1450 rokiem - precyzuje okres, do którego za sprawą rekonstruktorów przenosimy się podczas Łżykwiatu Kasztelańskiego, Piotr Pastusiak, kasztelan na inowłodzkim zamku i herold Konwentu Kapituły Rycerstwa Polskiego. Jego oryginalny strój jest, jak sam mówi, lekką kompilacją między rokiem 1380 a 1410.
Dla rekonstruktorów, którzy sami siebie nazywają rekoludźmi, Łżykwiat Kasztelański to z założenia kameralna impreza, która otwiera sezon.
- To połączenie naszych pasji z zabawą, otwarcie sezonu i pierwsza okazja, żeby porozmawiać, sprawdzić jak na nas leżą ciuchy, bo wiadomo, że po świętach brzuszki rosną, no i przy okazji ustalamy plany na przyszłość. Tu chodzi o dobre spędzenie czasu - mówi Michał Wojtysiak herbu Lewartyn, hetman Kapituły Rycerstwa Polskiego.
Turnieje łuku, ciskania kamieniem i lekkozbrojnych
Wśród średniowiecznych rekonstruktorów są osoby w różnych wieku i różnych profesji. Są dzieci, którym pasję zaszczepili rodzice, są ludzie młodzi, w średnim wieku, ale i seniorzy około siedemdziesiątki. Są studenci, przedstawiciele wolnych zawodów i pracownicy korporacji, nauczyciele, prawnicy, lekarze historycy, wojskowi, pedagodzy, ludzie pracujący fizycznie.
Podczas tegorocznego Łżykwiatu Kasztelańskiego odbywały się m. in. turniej łuku historycznego (struganego z jednego patyka), turniej lekkozbrojnych z włócznią w roli głównej, oraz zorganizowany po raz pierwszy turniej ciskania kamieniem, który cieszył się dużym powodzeniem. Służył do tego ciężki, prawie 20-funtowy kamień (ok. 8,5 kg) dla mężczyzn oraz 6-funtowy (ok. 2,7 kg) dla pań. Imprezie towarzyszyły też dwa wydarzenia teatralne - bajka dla dzieci, a dla starszych widzów moralitet "Starzec i śmierć".
Organizatorem Łżykwiatu Kasztelańskiego jest drużyna Kasztelanii Inowłodzkiej przy współudziale Fundacji Czarna Kura. Do Inowłodza przybyli m. in. hetman wielki Konwentu Kapituły Rycerstw Polskiego Michał Wojtysiak, namiestnik Mazowsza Dorota Rosińska, namiestnik Pomorza Stanisław Kula, chorąży Kapituły Rycerstwa Polskiego Tomasz Jóźwiak.
Łżykwiat Kasztelański na Zamku w Inowłodzu, czyli otwarcie sezonu rekonstrukcji historycznych 2024. Zobacz zdjęcia!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?