Wielki powrót Ryana Sullivana
Australijczyk był zaskoczony propozycją z Torunia. Kilka miesięcy temu odchodził z klubu w atmosferze sporu i konfliktu, a już w najbliższą niedzielę będzie starał się pomóc drużynie Sławomira Kryjoma w spotkaniu z Betardem Wrocław.
- O wypadku Chrisa Holdera dowiedziałem się trzy tygodnie po całym zdarzeniu. - mówił Ryan Sullivan.
Byłem w Australii, ale nie oczekiwałem na telefon od zarządu Unibaksu Toruń. Nie ukrywam, że była to dla mnie trudna decyzja. Zastanawiałem się nad tym i musiałem ułożyć kilka spraw w Australii. Żużel jest dla mnie bardzo ważnym elementem w życiu. Pamiętam, że w Toruniu miałem zawsze wsparcie i utrzymywałem dobre relacje. Dlatego też podjąłem decyzję o powrocie do Unibaksu Toruń.
Po zakończeniu minionego sezonu 38-latek nie miał kontaktu z motocyklem żużlowym. Jednakże trenował intensywnie na siłowni i jest przekonany, że w ciągu kliku tygodni dojdzie do optymalnej formy.
- Ćwiczyłem intensywnie na siłowni, żeby utrzymać się w odpowiedniej formie fizycznej. - tłumaczy Australijczyk. Aktualnie, wracam do kontaktu z motocyklem i muszę się na tym skupić. Potrzebuję kliku tygodni, żeby dojść do odpowiedniej formy. Już w niedzielę zmierzę się we Wrocławiu z Betardem.
Zobacz też: Sullivan wraca do Unibaxu!
Kangur będzie rozmawiał z Chrisem Holderem i postara się wypożyczyć silniki od Indywidulnego Mistrza Świata. Nie powinno być to problemem, bowiem w spotkaniu z Falubazem Zielona Góra ze sprzętu Holdera korzystał Edward Kennett. - Mam jeden nowy silnik oraz ramy. - opowiadał Ryan. Będę rozmawiał z Chrisem Holderem, aby wypożyczyć od niego silniki. Wiem, że nie jest łatwo wrócić do żużla po tylu miesiącach przerwy. Mimo wszystko jestem zaskoczony swoją dyspozycją i efektami wczorajszego treningu. Na początku będę w gorszej dyspozycji o zawodników, którzy są w trakcie sezonu, ale jestem przekonany, że powrócę do dobrej formy.
Wielki powrót Ryana Sullivana - będzie z nami do końca sezonu
Sullivan na pewno będzie występował w Unibaksie Toruń do końca sezonu. W tym momencie Ryan nie chce rozmawiać na temat swojej przyszłości, ale nie jest wykluczone, że po zakończeniu sezonu będzie prowadził rozmowy z działaczami z Torunia na temat startów w 2014 roku. - Najważniejsze na ten moment jest dokończenie tego sezonu. Po zakończeniu usiądziemy i porozmawiamy na temat mojej przyszłości w Toruniu. - zakończył Australijczyk.
Dla Ryana Sullivana będzie to jedenasty rok spędzony w toruńskich barwach. Dwa razy zdobył brązowy medal, trzy razy srebrny i zaledwie raz złoty. Czy w tym sezonie dopisze do swojej kolekcji kolejny krążek w barwach drużyny z grodu Kopernika?
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?