Radni chcą skontrolować finanse spółki Mogilno Sport

Rada miejska przyjęła przyszłoroczny budżet. Przed głosowaniem część radnych podzieliła się jednak uwagami na temat finansów gminy. Po raz kolejny powróciła sprawa finansowania sportu. Przypomnijmy, że część radnych (głównie klubu PSL) od lat zarzuca burmistrzowi Leszkowi Duszyńskiemu, zbyt duże wydatki na sport. Teraz powodem dyskusji o wydatkach był opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej, która zwróciła uwagę na to, że gmina dofinansowuje spółkę Mogilno Sport. Przewodniczący komisji finansów, radny Przemysław Majcherkiewicz wśród uwag przedstawionych przed głosowaniem budżetu wymieniał także - nadmierne dofinansowanie spółki. Radny mówił, że sytuacja finansowa spółki jest niejasna i należy zahamować straty finansowe. Radni chcą, aby komisja rewizyjna skontrolowała spółkę.

Jak wyjaśnia Przemysław Majcherkiewicz radni mają świadomość, że spółka przynosi straty, jednak z niepokojem patrzą na wzrastające wydatki na sport.

Radni klub PSL wytykają burmistrzowi, że w budżecie nie ma inwestycji obiecanych podczas kampanii wyborczej, natomiast rosną wydatki na sport, a dofinansowanie spółki powoduje pogarszanie się sytuacji finansowej gminy.

Burmistrz Leszek Duszyński w odpowiedzi na zarzuty radnych PSL przypomniał, że Mogilno Sport powołano w miejsce ośrodka sportu, który był utrzymywany z dotacji gminy. Dodaje, że sport nie przynosi zysków w żadnej gminie. Jednocześnie zapewnia, że prezes spółki robi wszystko, aby straty były jak najmniejsze.

W Mogilnie za dużo pieniędzy wydają na sport?

- Solą w oku są wydatki związane z kulturą fizyczną, ale zadaniem gminy jest zaspokajanie potrzeb mieszkańców - przekonuje burmistrz.

Leszek Duszyński dodaje, że razem z prezesem Robertem Michalskim "z całego serca", "z otwartymi ramionami", zapraszają do kontroli w Mogilno Sport.

Płaca minimalna wzrośnie od 2019 roku